Mój tekst „zarządzanie czasem” powstał w ramach cyklu „Mistrzowanie bez tajemnic” i został opublikowany w czasopiśmie „Maniak Baniaka” (nr 7, 09/2023). Pismo dostępne w wersji papierowej pod tym linkiem.
Zarządzanie czasem
Jak kontrolować jego upływ poczas sesji RPG?
Prowadzisz sesje RPG? A może dopiero nosisz się z takim zamiarem? Jeżeli odpowiedź jest twierdząca, ten artykuł jest właśnie dla Ciebie! W moim cyklu Mistrzowanie bez tajemnic, który będzie ukazywał się na łamach Maniaka, będę chciał udowodnić, że bycie Mistrzynią czy Mistrzem Gry nie jest związane z żadną tajemną wiedzą i każda osoba może choćby spróbować, czy jest to rodzaj rozrywki właśnie dla niej. Zawarte tutaj wskazówki i narzędzia są wypadkową moich własnych doświadczeń, co oznacza, że ja również nieraz popełniałem błędy, dochodząc do nowych dla siebie wniosków (ba! wciąż je popełniam, rozwijając się w prowadzeniu gier fabularnych). Zapraszam Cię do pierwszej części poświęconej zagadnieniu zarządzania czasem w trakcie sesji RPG.
Czas w trakcie rozgrywki płynie niepokojąco szybko. Często się zdarza, że zanim przygoda sensownie się rozwinie, a wszyscy przy stole wczują się w klimat i zaangażują w jej tworzenie, to okazuje się, że do końca spotkania pozostały już tylko minuty, a co za tym idzie – trzeba będzie ciąć sceny, żeby ze wszystkim się wyrobić.
Pytanie o cel
Zacznij od przygotowania planu. Co chcesz, żeby się wydarzyło w trakcie takiej sesji? Czy ma to być początek wspólnej przygody i zależy Ci na ekspozycji poszczególnych Bohaterów Graczy, z jednoczesnym swobodnym zawiązaniem się intrygi? Czy może zaplanowaliście spotkanie w formie jednostrzałowej przygody i w ciągu najbliższych trzech lub czterech godzin historia powinna się rozpocząć, rozwinąć i domknąć? A może chcecie stworzyć sesję w pełni improwizowaną, w której tempa fabule będą nadawały poszczególne zdarzenia i decyzje grających? Odpowiedź na każde z tych pytań będzie brzmiało nieco inaczej, ale wszystkie sprowadzają się do jednego – umiejętnego nawigowania czasem w trakcie prowadzenia sesji.
Przygotuj się też na to, że nigdy nie będzie idealnie, ale na pewno może być satysfakcjonująco. Podzielę się z Tobą tym, jak ja to robię i na co zwracam uwagę:
Odprawa przed rozpoczęciem
Mówiąc „odprawa przed rozpoczęciem”, mam na myśli formę podsumowania tego, co chcę, żeby wydarzyło się w trakcie sesji. To nie znaczy, że mam mieć szczegółowo nakreślone sceny, a jedynie, że jeżeli np. zaplanowałem sobie śledztwo, to w swoich notatkach mam wypisane jakie kluczowe wydarzenia (kamienie milowe naszej przygody) będą miały miejsce. U mnie działa to na zasadzie „odliczania”, gdzie wiem, że niezależnie od poczynań bohaterów w przygodzie, w ciągu np. pierwszej godziny sesji wydarzy się konkretna rzecz, która wymusi (lub nie) na Graczach podjęcie decyzji. Nie obawiaj się przy tym, że osoby grające nie złapią przynęty. Nie o nią tu chodzi, tylko o uzmysłowienie, że świat gry jest żywy i cała historia toczy się niezależnie od ich poczynań. Grając, po prostu realizuję swój plan punkt po punkcie, pilnując przy tym, żeby historia była podzielona na spokojniejsze, dynamiczne i mocniejsze momenty. Odliczanie jako nieodłączny element konstrukcji przygód stosuje m.in. gra Tajemnice Pętli. Możesz zajrzeć do podręcznika i zobaczyć, jak to jest tam opisane.
Rozmowa na początku i w trakcie sesji
Początek spotkania jest dobrym momentem, gdzie jako Mistrz Gry opowiadam o założeniach przygody. Jeżeli całość ma się zamknąć tylko w tym jednym spotkaniu, to informuję Graczy o tym, że nie będzie tak dużo miejsca na ekspozycję postaci i odgrywanie relacji, a sama historia w pewnym momencie nabierze tempa. Zachęcam ich wtedy, by spróbowali wciągnąć się w nią i pójść z jej nurtem. Zauważ, że jasno określam swoje potrzeby, ale też daję znać, jaki to będzie rodzaj przygody. Dzięki temu, że Gracze dowiadują się o tym, że mam konkretną wizję na to spotkanie oraz że mam jasno sprecyzowane oczekiwania względem ich udziału w nim, to łatwiej będzie mi zarządzać czasem w trakcie rozgrywki. Kiedy któraś z części sesji zbytnio się wydłuży, to mogę uciąć scenę i przejść do kolejnej, podsumowując np. to, co dotąd udało się już ustalić bohaterom. Nie bój się liniowości w jednostrzałach, ale nie prowadź na szynach, czyli nie wrzucaj postaci Graczy w sam środek wydarzeń, bez ich wpływu na fabułę. Osoby zasiadające przy erpegowym stole przyszły się bawić, tworząc historię razem z Tobą i niech same wybiorą, czy idą za daną wskazówką, czy też nie. Pamiętaj, że Ty skupiasz się na swoim odliczaniu i tego się trzymasz, ukazując konsekwencje niepodjętych lub podjętych tropów, sukcesów lub porażek bohaterów.
Długość opisów, dialogów i scen
Dobry balans w trakcie sesji jest wtedy, kiedy każdy z Graczy ma możliwość odegrania scen, relacji i dialogów. Przy tym zwracam uwagę na to, żeby nie były one zbyt długie. Prowadząc, staram się myśleć w sposób filmowy, robiąc zbliżenia na konkretnych bohaterów, ukazując wydarzenia tła, przechodząc między scenami w momentach największego napięcia, stosując pauzy i przeplatając różnymi odcieniami nastrojów. Robię to dlatego, żeby zachować dynamikę przygody oraz żeby mieć dla siebie czas do namysłu. Wyciąganie ze scen esencji i przechodzenie dalej to także ciągłe rozwijanie wspólnej historii, a co za tym idzie panowanie nad czasem. Nie raz, żeby zapanować nad czasem w trakcie rozgrywki, będziesz musiał lub musiała zrezygnować z danego wątku czy sceny. Ważne dla fabuły zdarzenia możesz zrelacjonować ustami bohatera niezależnego albo usłyszanym lub przeczytanym komunikatem z mediów, typu: internet, telewizja, radio. Dzięki temu Twoja historia nie straci na mocy, a Ty zyskasz na czasie. Sam unikam długich, kwiecistych opisów, a bardziej bazuję na autentyczności odgrywanych Bohaterów Niezależnych; tym, jakie reakcje wzbudzają w postaciach Graczy oraz na ogólnych wrażeniach miejsc i wydarzeń, jakie przychodzi mi opisywać.
Staraj się przewidywać
Wsłuchuj się w deklaracje Graczy i ich plany oraz myśl wielopłaszczyznowo:
- co robią Gracze i jakie może mieć to konsekwencje w historii?
- jaki stosunek do działań Graczy mają Bohaterowie Niezależni i gdzie się teraz znajdują?
- jakie znaczenie ma tutaj czas? (czy jest dominującym czynnikiem w danej scenie, jeżeli tak to nie bój się wprowadzać presji, przerywaj zbyt długie momenty, w których Gracze za bardzo skupiają się na przewidywaniu tego, co chcą zrobić ich Bohaterowie, a nie na samym podejmowaniu decyzji i działaniu);
- pilnuj poszczególnych części sesji (rozpoczęcie zwykle jest powolne i w tej części zawiązuje się cała historia oraz relacje między Bohaterami Graczy. Rozwinięcie powiązane jest z eskalacją jakiegoś zdarzenia i intrygą do rozszyfrowania. W tej części napięcie i dynamika coraz bardziej narastają. Zakończenie to konfrontacja z tajemnicą lub wyzwaniem oraz zmierzenie się z dotychczasowymi konsekwencjami działań Graczy);
- sprawdzaj czas i to, ile Wam jeszcze go zostało do końca sesji, wycinaj lub streszczaj na bieżąco elementy, które nie są kluczowe dla toczącej się przygody.
Oczywiście, że nie da się wszystkiego przewidzieć i nie o to też chodzi w RPG, ale umiejętne myślenie o toczącej się przygodzie z poziomu powyższych aspektów pozwoli Ci lepiej zapanować nad sesją.
Przerwy w trakcie sesji
Przerwy na sesjach pełnią nie tylko funkcję higieniczną, ale też pozwalają zebrać myśli, tak Mistrzowi Gry, jak i Graczom. Kiedy tego potrzebuję, to proszę osoby grające o przerwę przed kulminacyjnym momentem sesji. Wtedy mogę na spokojnie spojrzeć do notatek i chwilę się zastanowić. Innym razem stosuję przerwę, pytając Graczy, co zamierzają zrobić i ewentualnie zwracam uwagę na rzeczy, na których mi zależy, mówiąc np. że zostało nam za mało czasu, żeby rozegrać finał tej przygody, dlatego zróbmy to w formie epilogu, w którym każde z nas opowie, jak zakończyła się ta historia oraz jakie były dalsze losy ich bohaterów. Mimo że to świetnie się sprawdza w formie jednostrzałowych przygód, to polecam stosowanie epilogów jako narzędzie do oddawania scen podsumowujących daną sesję. Dzięki temu różne wątki, emocje i wydarzenia związane z postaciami Graczy mogą wybrzmieć jeszcze mocniej.
Podsumowanie sesji
Ostatnim elementem jest podsumowanie sesji. Zawsze pytam Graczy, czy chcą podzielić się swoimi odczuciami, czy chcą powiedzieć, co było dla nich ciekawe lub ważne, a może chcą zdradzić, czego w sesji im zabrakło. Tę część również uwzględniam jako stałą składową sesji, zostawiając na nią 10-15 min.
Podsumowując, żeby zarządzanie czasem w trakcie sesji RPG było efektywne i w pełni kontrolowane potrzebujesz zastosować poniższe kroki:
- Wyznacz cel (jaką funkcję ma spełniać sesja: być prologiem do czegoś dłuższego, jednostrzałem z zamkniętą opowieścią, swobodną wariacją w dużej mierze improwizowaną);
- Ustal „kamienie milowe” i zastosuj „odliczanie” (oba te elementy będą na siebie oddziaływać, pokazując Ci, co już masz w historii, a co jeszcze przed Tobą);
- Stosuj otwartą komunikację z Graczami. Jasno określaj, gdzie jesteś w swoim zamyśle przygody, na co nie ma już czasu oraz co jeszcze przed Wami. Możesz to zrobić, używając ogólnych pojęć, jak „rozwinięcie wątku śledztwa”, „finał śledztwa”, „konfrontacja z tajemnicą”, aby nie zdradzać Graczom historii;
- Pamiętaj o odpowiednim balansie. Wystrzegaj się dłużyzn w scenach, w tym skupienia się na tylko jednym zdarzeniu, wątku lub postaci. Baw się, stosując język filmowy, wprowadzając cięcia i przejścia między scenami.
- Staraj się przewidywać, co może mieć miejsce w kolejnych krokach i częściach sesji.
- Rób przerwy i zadbaj o przestrzeń na podsumowanie.
Mam nadzieję, że powyższe wskazówki pozwolą Ci lepiej poczuć się z czasem w trakcie prowadzonych przez siebie sesji. Koniecznie podziel się z nami tym, czy przydały Ci się w codziennym prowadzeniu! Gdybyś chciała lub chciał znaleźć więcej moich materiałów o prowadzeniu i graniu w RPG, to zapraszam do sprawdzenia Warsztatu Frejtaga oraz podcastu FrejTalk – podcast o RPG. Życzę Ci samych dobrych przygód!